O mnie



Jestem Magdalena, mam dwadzieścia lat. Mamą zostałam 9 lipca 2012 roku o godzinie 8:33. Mam cudowną córeczkę, Amelię, która każdego dnia powoduje we mnie sporo radości. I nigdy nie zamieniłabym swoje życie na żadne inne! Moim największym marzeniem jest po prostu być szczęśliwą: niezależnie od tego, czy będę mieszkać w luksusowej willi czy wynajmowanym mieszkaniu. Ważne, bym miała przy sobie osoby, które kocham. Nie czekam na "jutro" - cieszę się z "dzisiaj". Obecnie siedzę w domu i korzystam z macierzyńskiego. Studia rzuciłam, bo minęłam się z powołaniem - socjologia była nietrafionym pomysłem, ale do nauki wrócę na pewno. Marzy mi się skończenie florystyki, bo uwielbiam bawić się kwiatami i wykonywanie przeróżnych dekoracji. Z tym chciałabym wiązać swoją przyszłość, robię powoli w tym kierunku kolejne kroki, ale zbyt małe, by o nich mówić :). Mam fantastycznego narzeczonego, Karola, przy którym budzę się co ranek i bez którego życia sobie nie wyobrażam. Jestem cholerną szczęściarą, że wybrał właśnie mnie i chce spędzić ze mną resztę życia. Jeszcze trochę i stanę przy nim w białej sukni... ale o tym może innym razem :)


Po ciąży i porodzie moje ciało zmieniło się diametralnie. Przytyłam i... no cóż, przestałam o siebie dbać. Zwaliłam moje lenistwo na brak czasu przez dodatkowe obowiązki, jakie pojawiły się wraz z narodzinami córeczki. Pewnego dnia jednak powiedziałam sobie "dość, wystarczy, czas wziąć się za siebie" (pisałam o tym TUTAJ). Sukcesywnie zmieniam w swoim życiu różne kwestie, krok po kroku, dążąc do wymarzonej sylwetki, poprawy kondycji i lepszego wyglądu. Przy tym wszystkim staram się pracować nad swoją systematycznością, cierpliwością i uczyć się nowych rzeczy.

Blog pomaga mi trwać w moich postanowieniach i podnosić się po porażkach. Bardzo motywują mnie wszystkie komentarze i chętnie wysłucham rad, które mają mi pomóc w zrealizowaniu moich celów.

7 komentarzy:

  1. Jesteś fajna Babeczka, Wasza Córcia, chyba po Tobie taka śliczna :). My mamy jesteśmy nadal kobietami i nie możemy o tym zapominać, choć ja chyba o tym zapominam najlepiej :P
    Mocno trzymam za Ciebie kciuki! :* UDA SIĘ!

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj,
    pozwolę sobie dodać Ciebie do obserwowanych, sama jestem mamą i walczę o ładne ciało. Dziś wzielam się za stworzenie bloga
    pozdrawiam i zapraszam
    http://projekt-matka-polka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, będę czytać Twojego bloga - też jestem mamą dwóch chłopaków (jeden:10 lat i drugi:1 miesiąc:) i biore się za siebie, więc będziesz moją inspiracją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam serdecznie! Fajny blog, super że walczysz o siebie. Ja też próbuję choć coraz mniej mi się chce. Ale czytając blogi podobne do twojego znów nabieram chęci i myślę sobie, że skoro inne kobietki mogą to przecież ja też nie jestem jakąś łamagą :-) zastanawiam się ciągle nad pisaniem własnego bloga, tyle że obawiam się czy znajdę w sobie siłę by być systematyczną. A poza tym to mamy dzieciaczki w tym samym wieku :-) ja rodziłam 7.07.2012 :-)
    Pozdrawiam!
    Beata

    OdpowiedzUsuń
  5. Walka, to jest to! :) A ja będę kolejną, która wspiera i dopinguje, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałbym zaproponować współpracę. Proszę o kontakt. Marketing@female.pl

    OdpowiedzUsuń